Wojna paczkomatowa na polskim rynku e-commerce wkracza w najgorętszą fazę, a dwaj najwięksi gracze, InPost i Allegro, wyciągają najcięższe działa. To już nie jest tylko cicha rywalizacja, ale otwarty konflikt cenowy, którego areną staje się nadchodzący szczyt zakupowy zaczynający się od Black Week. InPost, budujący własną platformę handlową, ogłosił agresywną obniżkę cen, próbując przyciągnąć sprzedawców i klientów. Allegro odpowiedziało natychmiast, kontrując ofertę rywala i jeszcze mocniej promując własną sieć automatów. Dla milionów Polaków ta wojna cenowa oznacza jedno, rekordowo tanie dostawy.
Pierwszy ruch InPostu.
Konflikt cenowy na linii Allegro-InPost rozpoczął się na dobre na początku października. To właśnie wtedy InPost ogłosił, że obniża ceny za dostawy do swoich Paczkomatów realizowane w ramach platformy Allegro, z 11,49 zł do 10,95 zł. Firma w oficjalnym komunikacie uzasadniła ten ruch chęcią lepszego odpowiadania na potrzeby klientów i rynku. Był to wyraźny sygnał dla sprzedawców, że wybór Paczkomatu ma być dla nich bardziej opłacalny.



InPost argumentował, że dzięki temu sprzedający zyskają szansę na wyższą konwersję i zwiększą atrakcyjność swoich ofert. Miało to zachęcić kupujących do częstszych zakupów i zapewnić im większą satysfakcję. W praktyce był to ruch obliczony na utrzymanie dominacji InPostu jako preferowanej metody dostawy na platformie swojego największego, a obecnie także konkurencyjnego, partnera.
Błyskawiczna kontrofensywa Allegro.
Odpowiedź ze strony Allegro była natychmiastowa i niezwykle precyzyjna, co pokazuje, że firma była przygotowana na taki scenariusz. Po obniżce InPostu, ceny dostaw do automatów i punktów odbioru w ramach Allegro Delivery, realizowanych poza programem Smart!, kosztowały 10,99 zł. Było to więc symbolicznie drożej niż w promocyjnej ofercie InPostu. Reakcja Allegro była jednak tylko kwestią czasu.



Platforma ogłosiła, że już od 3 listopada automatycznie obniży stawkę do 9,99 zł, idealnie wyrównując ją z ceną konkurenta. Co najważniejsze, nowa, niższa opłata jest odpowiedzią totalną i obejmuje nie tylko własne automaty Allegro One Box. Obniżka dotyczy także metod Allegro Automat ORLEN Paczka, Allegro Automat DHL BOX 24/7 oraz automatów i punktów DPD Pickup. Ta strategiczna decyzja pokazuje, że Allegro nie zamierza oddać pola w logistyce.
Geneza konfliktu. Od partnerstwa do rywalizacji.
Ten otwarty konflikt to kulminacja napięć, które narastały od lat na polskim rynku e-commerce. Przez ponad dekadę InPost i Allegro były dla siebie niemal nierozłącznymi, symbiotycznymi partnerami. To właśnie wolumen paczek generowany przez Allegro pozwolił sieci Paczkomatów na tak ekspansywny i szybki rozwój. Z kolei Allegro zbudowało swoją dominację na rynku, oferując klientom najwygodniejszą formę dostawy, jaką był właśnie Paczkomat.
Ten idealny sojusz zaczął się psuć, gdy Allegro, dążąc do pełnej kontroli nad procesem zakupowym i logistyką, zaczęło budować własną sieć automatów One Box. InPost, widząc, że jego największy klient staje się jego bezpośrednim konkurentem w dziedzinie logistyki, odpowiedział w jedyny możliwy sposób. Postanowił zaatakować Allegro na jego własnym podwórku, ogłaszając plany budowy konkurencyjnej platformy InPost marketplace. Obecna wojna cenowa jest więc naturalną konsekwencją tej strategicznej rozbieżności.
Cios za cios. Co to oznacza dla konsumenta?
W tej bitwie dwóch gigantów, największym wygranym, przynajmniej w krótkim okresie, jest konsument. Nadchodzący szczyt zakupowy, obejmujący Black Week i okres przedświąteczny, upłynie pod znakiem walki na ceny dostawy. Klienci mogą spodziewać się rekordowo tanich przesyłek, a być może nawet okresowych promocji z darmową dostawą dla wszystkich. Wojna cenowa z pewnością nie ograniczy się tylko do wyrównanej stawki 9,99 zł.



Obie firmy będą prześcigać się w ofertach specjalnych, aby zachęcić kupujących do wyboru właśnie ich platformy i ich sieci automatów. Zyskają również sprzedawcy, którzy na konkurencyjnym rynku będą mogli liczyć na niższe prowizje i koszty logistyczne. To idealny moment na robienie zakupów w sieci. Ta wojna paczkomatowa to dla nas czysty zysk.