Studenci wygrali na loterii małą fortunę dzięki AI

07 marca 2025
  • AI
  • Nauka
  • Technologia
Udostępnij:
loteria

Wyobraź sobie trzech studentów matematyki, którzy za pomocą sztucznej inteligencji wygrywają blisko 50 tysięcy euro w loterii. Brzmi jak scenariusz filmowy? A jednak to prawda! Trzej młodzi pasjonaci z Uniwersytetu Salento w Lecce, we Włoszech, postanowili rzucić wyzwanie losowi, tworząc algorytm, który przyniósł im dwie wygrane – najpierw 4,5 tysiąca euro, a potem aż 43,7 tysiąca euro. Ich historia wzbudziła sensację, ale i kontrowersje: czy AI może przechytrzyć loterię, czy to tylko szczęśliwy przypadek?

Kim są studenci z Lecce i skąd pomysł na AI?

Dwaj studenci z Uniwersytetu Salento to nie zwykli gracze, a naukowcy z krwi i kości. Studiując na prestiżowym wydziale matematyki i fizyki „Ennio De Giorgi”, mieli dostęp do wiedzy i narzędzi, które zainspirowały ich do eksperymentu. Jak sami przyznali, ich celem nie było szybkie wzbogacenie się, ale sprawdzenie, czy AI może znaleźć logikę w chaosie loterii. Pomysł narodził się z ciekawości – chcieli przetestować granice algorytmów i zobaczyć, czy matematyka da im przewagę w grze opartej na losowości. To, co zaczęło się jako akademicka zabawa, szybko przekształciło się w historię, która obiegła media na całym świecie.

Jak działa system AI do typowania liczb?

Ich podejście było proste, ale sprytne. Studenci przeanalizowali dane historyczne loterii z ostatnich dwóch lat, szukając wzorców. Zamiast stawiać na liczby „zaległe”, czyli te, które dawno nie padły, poszli za radą lokalnego właściciela kolektury i skupili się na liczbach najczęściej losowanych. Stworzyli algorytm oparty na uczeniu maszynowym (machine learning), który przetwarzał ogromne ilości danych i wytypował kombinacje z największym potencjałem. Przy pierwszej próbie system przyniósł im 4,5 tysiąca euro, co potwierdziło, że ich metoda może działać. Po udoskonaleniu modelu zainwestowali 300 euro w kolejne zakłady, co zaowocowało wygraną 43,7 tysiąca euro. Ale czy to nauka, czy szczęście?

Pierwsza wygrana – skromny początek wielkiej przygody

Pierwszy sukces przyszedł niespodziewanie szybko. Po obstawieniu liczb wytypowanych przez AI studenci wygrali 4,5 tysiąca euro – dla młodych ludzi to spora suma, która dodała im skrzydeł. Zamiast poprzestać na tym wyniku, wrócili do swojego algorytmu, wprowadzając poprawki i poszerzając bazę danych. Jak relacjonują włoskie media, ta wygrana była dla nich dowodem, że ich podejście ma sens, choć wciąż zdawali sobie sprawę z losowego charakteru gry. To połączenie naukowej precyzji i odrobiny szczęścia zapoczątkowało ich niezwykłą przygodę, która wkrótce miała nabrać jeszcze większego rozgłosu.

Druga wygrana – fortuna uśmiecha się do odważnych

Zachęceni pierwszym sukcesem, studenci postanowili pójść na całość. Udoskonalili swój model sztucznej inteligencji i zainwestowali 300 euro w kilka zakładów, co przyniosło im spektakularną wygraną – 43,7 tysiąca euro. Ta kwota, będąca lwią częścią ich łącznych zysków, przyciągnęła uwagę mediów i naukowców. Włoska prasa, jak „La Repubblica”, okrzyknęła ich lokalnymi bohaterami, a ich historia stała się tematem gorących dyskusji. Druga wygrana udowodniła, że ich system działa, ale jednocześnie postawiła pytanie: czy to efekt technologii, czy po prostu łut szczęścia? Bez względu na odpowiedź, studenci pokazali, że odwaga i kreatywność mogą się opłacić.

Jaka była rola właściciela kolektury w sukcesie?

Kluczową postacią w tej historii okazał się właściciel kolektury, u którego studenci obstawiali swoje zakłady. To on zasugerował, by postawili na liczby najczęściej pojawiające się w losowaniach – prostą, ale cenną radę opartą na wieloletnim doświadczeniu. Studenci połączyli tę intuicję z potęgą swojego algorytmu, tworząc hybrydowy system typowania. Właściciel, cytowany w mediach, chwalił ich za umiejętność słuchania i adaptacji. Ten ludzki element w ich metodzie pokazuje, że nawet w erze technologii współpraca z doświadczonymi praktykami może być kluczem do sukcesu. To fascynujące połączenie tradycji i nowoczesności wyróżnia ich historię.

Dlaczego eksperci są sceptyczni wobec AI w loterii?

Nie wszyscy podzielają entuzjazm studentów. Profesor Fabrizio Durante, ekspert od statystyki z Uniwersytetu Salento, studzi emocje. „Loteria to gra czysto losowa” – tłumaczy w rozmowie z mediami. „Żaden algorytm, nawet najbardziej zaawansowany, nie przewidzi wyniku, bo nie ma tu schematów do odkrycia”. Według niego, sukces studentów to szczęśliwy zbieg okoliczności, a nie dowód na skuteczność AI. W długim okresie – jak podkreśla – gracze zawsze tracą, a idea „pokonania systemu” to iluzja. Profesor chwali jednak ich inicjatywę, widząc w niej przykład kreatywnego zastosowania matematyki, choć ostrzega, że w hazardzie AI nie daje przewagi.

Czy AI zmieni przyszłość także w loteriach liczbowych?

Historia studentów z Lecce każe się zastanowić: czy sztuczna inteligencja może zrewolucjonizować gry losowe? Z jednej strony, AI to potężne narzędzie – analizuje dane szybciej i dokładniej niż człowiek, co w teorii mogłoby zwiększyć szanse na wygraną. Z drugiej strony, loterie są zaprojektowane tak, by być nieprzewidywalnymi, a ich losowość jest ich istotą. Profesor Durante podkreśla, że AI sprawdza się w dziedzinach takich jak medycyna czy finanse, gdzie istnieją wyraźne wzorce, ale w grach liczbowych jej rola jest ograniczona. Przyszłość może więc pozostać domeną szczęścia, choć takie eksperymenty jak ten z Lecce pokazują, że technologia wciąż budzi nadzieję na przełom.

kobieta w sklepie ze smartfonami Poprzedni Najlepsze smartfony 2025 roku. Który wybrać? 06 marca 2025 Następny Trzy filiżanki zielonej herbaty ochronią Twój mózg! 07 marca 2025 Filiżanki zielonej herbaty z liśćmi herbaty w tle
Inne wpisy z kategorii