Smartfon, laptop i powerbank w samolocie. Co wolno, a czego nie?

09 czerwca 2025
  • Podróże
  • Lifestyle
  • Technologia
Udostępnij:
elektronika w samolocie

W dzisiejszych czasach podróż bez smartfona, laptopa czy słuchawek jest niemal nie do pomyślenia. Zabieranie elektroniki na pokład samolotu wiąże się jednak z szeregiem ścisłych zasad, których nieznajomość może prowadzić do niepotrzebnego stresu, opóźnień na lotnisku, a nawet konfiskaty sprzętu. Regulacje dotyczą nie tylko tego, co i jak możemy spakować, ale także w jaki sposób korzystamy z urządzeń podczas lotu. Zrozumienie tych zasad, od limitów pojemności powerbanków po moment, w którym należy włączyć tryb samolotowy, jest kluczowe dla zapewnienia bezpiecznej i spokojnej podróży dla siebie i innych pasażerów.

Pakowanie elektroniki. Bagaż podręczny to klucz do bezpieczeństwa.

Najważniejszą i absolutnie fundamentalną zasadą, której musi przestrzegać każdy pasażer, jest prawidłowe spakowanie urządzeń elektronicznych. Wszystkie przenośne urządzenia zasilane bateriami litowo-jonowymi muszą bezwzględnie znaleźć się w bagażu podręcznym, zabieranym ze sobą na pokład. Dotyczy to nie tylko smartfonów, laptopów i tabletów, ale także powerbanków, zapasowych baterii, e-papierosów, aparatów fotograficznych i innych gadżetów. Zasada ta nie jest podyktowana wygodą, lecz względami bezpieczeństwa. Baterie litowo-jonowe, w przypadku uszkodzenia lub zwarcia, mają tendencję do gwałtownego zapłonu. W kabinie pasażerskiej załoga jest w stanie szybko zidentyfikować takie zagrożenie i użyć specjalistycznych gaśnic, aby je zneutralizować. W luku bagażowym, gdzie nikt nie ma dostępu podczas lotu, taki pożar mógłby mieć katastrofalne skutki. Urządzenia bez baterii mogą być przewożone w bagażu rejestrowanym, choć nie jest to zalecane z uwagi na ryzyko ich uszkodzenia lub kradzieży.

Powerbanki i zapasowe baterie. Limity mocy, o których musisz pamiętać.

Szczególne regulacje dotyczą powerbanków oraz zapasowych baterii litowo-jonowych, które również muszą być przewożone wyłącznie w bagażu podręcznym. Co więcej, muszą być one indywidualnie zabezpieczone przed możliwością zwarcia. Najlepiej przechowywać je w oryginalnych opakowaniach, osobnych woreczkach strunowych lub zakleić ich styki taśmą izolacyjną. Linie lotnicze i międzynarodowe przepisy (IATA) określają również limity pojemności energetycznej takich baterii. Standardowo, bez specjalnej zgody przewoźnika, możemy zabrać na pokład baterie o pojemności do 100 Wh (watogodzin) każda. Większość popularnych powerbanków o pojemności 10 000 mAh czy 20 000 mAh mieści się w tym limicie.

W przypadku baterii o większej pojemności, od 100 Wh do 160 Wh, konieczne jest uzyskanie wcześniejszej zgody od linii lotniczej, a ich liczba jest zazwyczaj ograniczona do maksymalnie dwóch sztuk na pasażera. Baterie o pojemności powyżej 160 Wh są całkowicie zakazane w transporcie lotniczym. Warto przed podróżą sprawdzić specyfikację swoich urządzeń. Jeśli pojemność podana jest w miliamperogodzinach (mAh), można ją łatwo przeliczyć na watogodziny, mnożąc pojemność w amperogodzinach (Ah) przez napięcie (V), które dla większości powerbanków wynosi 3,7 V lub 5 V.

Tryb samolotowy, Wi-Fi i Bluetooth. Kiedy i jak korzystać z łączności na pokładzie?

Jednym z najbardziej znanych poleceń załogi jest prośba o włączenie „trybu samolotowego” we wszystkich urządzeniach elektronicznych. Tryb ten dezaktywuje wszystkie moduły łączności bezprzewodowej, takie jak sieć komórkowa (GSM/LTE/5G), Wi-Fi oraz Bluetooth. Historycznie, zasada ta została wprowadzona w celu wyeliminowania nawet teoretycznego ryzyka zakłócenia czułych systemów nawigacyjnych i komunikacyjnych samolotu. Chociaż nowoczesne samoloty są znacznie bardziej odporne na takie zakłócenia, wymóg ten jest utrzymywany również z innego powodu – aby zapobiec próbom logowania się setek telefonów do naziemnych stacji przekaźnikowych, nad którymi przelatuje samolot z dużą prędkością.

Po osiągnięciu wysokości przelotowej, co zazwyczaj ogłasza kapitan lub załoga pokładowa, pasażerowie mogą ponownie włączyć niektóre moduły łączności. Większość linii lotniczych oferuje obecnie pokładową sieć Wi-Fi (często płatną), z którą można się połączyć, aktywując moduł Wi-Fi w swoim urządzeniu. Dozwolone jest również korzystanie z łączności Bluetooth, dzięki czemu możemy bez problemu używać bezprzewodowych słuchawek, klawiatur czy myszek. Bezwzględnie zakazane przez cały czas trwania lotu pozostają jednak rozmowy telefoniczne z wykorzystaniem sieci komórkowej.

Duże i małe urządzenia. Zasady używania i przechowywania w trakcie lotu.

Przepisy lotnicze rozróżniają także zasady korzystania z urządzeń elektronicznych w zależności od ich wielkości i wagi. Małe, lekkie urządzenia, takie jak smartfony, czytniki e-booków czy niewielkie tablety, mogą być zazwyczaj używane przez cały czas trwania lotu, od momentu wejścia na pokład aż do opuszczenia samolotu (tzw. użytkowanie „gate-to-gate”). Podczas startu i lądowania należy je jednak trzymać w dłoni lub umieścić w kieszeni fotela przed sobą, aby nie stwarzały zagrożenia.

Inne zasady dotyczą większych urządzeń elektronicznych, takich jak laptopy, przenośne konsole do gier czy duże tablety. Ze względów bezpieczeństwa, muszą one być odpowiednio zabezpieczone podczas najbardziej krytycznych faz lotu, czyli kołowania, startu i lądowania. Oznacza to, że należy je całkowicie wyłączyć i schować do luku bagażowego nad głową lub pod fotelem z przodu. Zasada ta ma na celu zapobieżenie sytuacji, w której ciężki, niezabezpieczony przedmiot mógłby w przypadku nagłego hamowania lub turbulencji stać się niebezpiecznym pociskiem, zagrażającym zdrowiu i życiu pasażerów.

Kontrola bezpieczeństwa na lotnisku. Jak sprawnie przejść z elektroniką?

Jeszcze przed wejściem na pokład samolotu, nasza elektronika podlega szczegółowej kontroli bezpieczeństwa na lotnisku. Standardową procedurą na całym świecie jest konieczność wyjęcia wszystkich większych urządzeń elektronicznych z bagażu podręcznego i umieszczenia ich osobno w kuwecie na taśmie skanera rentgenowskiego. Dotyczy to przede wszystkim laptopów, ale często także tabletów, dużych aparatów fotograficznych czy konsol do gier. Pracownicy ochrony mogą również poprosić o wyjęcie powerbanków i innych większych baterii.

Celem tej procedury jest umożliwienie urządzeniu rentgenowskiemu uzyskania wyraźnego obrazu wewnętrznych komponentów elektroniki, co pozwala na wykrycie ewentualnych ukrytych, niebezpiecznych przedmiotów. Aby usprawnić i przyspieszyć proces kontroli, warto odpowiednio przygotować swój bagaż podręczny. Najlepiej umieścić wszystkie większe urządzenia elektroniczne w jednym, łatwo dostępnym miejscu, aby można je było szybko wyjąć i włożyć z powrotem. Warto również pamiętać, że w przypadku niektórych urządzeń możemy zostać poproszeni o ich włączenie, dlatego dobrze jest zadbać, aby miały one choć minimalny poziom naładowania baterii.

Podróżuj spokojnie ze swoim sprzętem.

Znajomość i przestrzeganie zasad dotyczących przewozu i użytkowania elektroniki na pokładzie samolotu to klucz do bezstresowej i bezpiecznej podróży. Pamiętajmy o trzech fundamentalnych zasadach – urządzenia z bateriami litowo-jonowymi zawsze pakujemy do bagażu podręcznego, sprawdzamy limity pojemności energetycznej naszych powerbanków i bezwzględnie stosujemy się do poleceń załogi pokładowej, zwłaszcza w kwestii włączania trybu samolotowego. Regulacje te nie powstały, by utrudniać życie pasażerom, ale by zapewnić maksymalne bezpieczeństwo wszystkim osobom na pokładzie. Dzięki tej wiedzy możemy w pełni cieszyć się naszymi urządzeniami, umilając sobie czas podczas lotu, bez obaw o nieprzyjemne niespodzianki.

komary Poprzedni Jak przechytrzyć komara? Badacze z Japonii odkryli jego akustyczny słaby punkt. 09 czerwca 2025 Następny Program „Mój Rower Elektryczny” coraz bliżej! 09 czerwca 2025 rower elektryczny
Inne wpisy z kategorii