Prawdopodobnie słyszeliście tę nazwę setki razy, widząc ją na metkach najlepszych kurtek, butów i rękawic na świecie. Jednak prawdziwa natura legendarnej technologii Gore-Tex, od jej budowy po przyszłość w dobie ekologii, pozostaje dla wielu tajemnicą. Najwyższy czas poznać zaskakujące fakty i obalić narosłe przez lata mity.
Tajemnica membrany Gore-Tex.
Pierwsza i najważniejsza prawda jest taka, że Gore-Tex to nie materiał, a ultracienka, niewidoczna dla oka membrana z ekspandowanego politetrafluoroetylenu (ePTFE), ukryta między warstwami ubrania. Jej sekret tkwi w mikroporowatej strukturze. Każdy z miliardów porów jest 20 000 razy mniejszy od kropli wody, co uniemożliwia jej przeniknięcie z zewnątrz, gwarantując wodoodporność. Jednocześnie pory te są 700 razy większe od cząsteczki pary wodnej, dzięki czemu pot w postaci gazowej może swobodnie odparować na zewnątrz. To właśnie to unikalne połączenie wodoodporności i oddychalności stanowi o geniuszu tej technologii.
Rodzaje Gore-Tex i dylemat ceny.
Kolejną prawdą jest to, że nie istnieje jeden uniwersalny Gore-Tex. To cała rodzina technologii, z których każda jest zoptymalizowana pod kątem innych aktywności. Gore-Tex Pro to najtrwalszy wariant, przeznaczony do ekstremalnych warunków. Gore-Tex Active stawia na maksymalną oddychalność przy intensywnym wysiłku, a Paclite na lekkość i pakowność. Istnieje też linia Gore-Tex Infinium, która – co może zaskoczyć – wcale nie jest wodoodporna, a jej zadaniem jest zapewnienie pełnej wiatroszczelności i komfortu w suchych warunkach.
Ta specjalizacja oraz restrykcyjna kontrola jakości, jaką firma Gore narzuca producentom odzieży, wpływają na wysoką cenę produktów. Mimo że na rynku w 2025 roku istnieje wiele konkurencyjnych membran, to kupując Gore-Tex, płacicie również za legendarną gwarancję „Guaranteed To Keep You Dry”, która jest obietnicą niezawodności na lata.
Prawdziwy powód „przecieków” w odzieży Gore-Tex.
Najczęstszy mit dotyczy rzekomego przeciekania kurtek Gore-Tex po pewnym czasie użytkowania. W rzeczywistości niemal zawsze winna jest nie sama membrana, a zużyta zewnętrzna warstwa impregnacji DWR (Durable Water Repellent). Gdy przestaje ona działać, materiał wierzchni nasiąka wodą. To blokuje oddychalność membrany, a pot skrapla się od wewnątrz, dając fałszywe uczucie przemoknięcia.
Rozwiązaniem jest regularna i prawidłowa pielęgnacja. Pranie odzieży w specjalnych środkach technicznych, a następnie termiczna aktywacja impregnacji (np. w suszarce bębnowej) lub nałożenie nowej warstwy DWR w sprayu przywraca odzieży jej pełne właściwości. To wiedza, która pozwala cieszyć się komfortem przez wiele sezonów.
Ekologiczna przyszłość Gore-Tex, czyli membrana ePE.
Ostatnia prawda dotyczy przyszłości marki, która staje się coraz bardziej ekologiczna. W odpowiedzi na krytykę dotyczącą szkodliwych związków PFC, używanych do produkcji tradycyjnej membrany ePTFE, firma Gore opracowała i wprowadza na rynek nową technologię – membranę ePE (ekspandowany polietylen). Jest ona wolna od szkodliwych substancji, a jej produkcja generuje znacznie mniejszy ślad węglowy.
Nowa membrana ePE, która w sezonie 2025/2026 staje się nowym standardem, oferuje te same legendarne parametry wodoodporności i oddychalności, co jej poprzedniczka. To dowód na to, że nawet lider rynku musi adaptować się do nowych wyzwań, a przyszłość technologii outdoorowej leży w zrównoważonym rozwoju.
Prawda o Gore-Tex jest znacznie bardziej fascynująca niż mogłoby się wydawać. To nie tylko marketingowa nazwa, ale skomplikowany system technologii, standardów jakości i innowacji, który od niemal pół wieku kształtuje świat odzieży funkcjonalnej. Zrozumienie jej niuansów pozwala w pełni docenić jej wartość i podjąć świadomą decyzję, czy jest to rozwiązanie warte Waszej inwestycji.
