Google Pixel Watch 4. Czym zaskoczy nas czwarta generacja smartwatcha?

09 sierpnia 2025
  • Smartwatche
  • Google
  • Technologia
  • Zegarki
Udostępnij:
Google Pixel Watch 4

Seria smartwatchy Google Pixel Watch, choć stosunkowo młoda, zdążyła już zdobyć grono wiernych fanów, którzy cenią ją za minimalistyczny, elegancki design i czystą wersję systemu Wear OS. W miarę zbliżania się jesiennych premier technologicznych, w internecie pojawia się coraz więcej przecieków i spekulacji na temat nadchodzącej, czwartej generacji zegarka. Wszystko wskazuje na to, że Google odrobiło pracę domową i zamierza odpowiedzieć na najważniejsze prośby użytkowników. Jeżeli najnowsze doniesienia się potwierdzą, Pixel Watch 4 może być nie tylko ewolucją, ale prawdziwym przełomem, który na stałe umocni pozycję Google na rynku technologii ubieralnych.

Ewolucja designu. Dwa rozmiary i cieńsze ramki.

Najbardziej widoczną i jedną z najbardziej oczekiwanych zmian w nowym modelu ma być wprowadzenie dwóch rozmiarów koperty. Dotychczasowe generacje Pixel Watch były dostępne tylko w jednym, stosunkowo niewielkim rozmiarze, co spotykało się z krytyką ze strony osób o większych nadgarstkach. Według przecieków, Google Pixel Watch 4 ma być dostępny w klasycznym rozmiarze około 41 mm oraz w zupełnie nowym, większym wariancie, prawdopodobnie 44 lub 45 mm. To strategiczny ruch, który pozwoli firmie dotrzeć do znacznie szerszej grupy odbiorców.

Poza nowymi rozmiarami, możemy spodziewać się również ewolucji samego designu. Choć charakterystyczna, okrągła i wypukła forma szkiełka ma zostać zachowana, to przecieki wskazują na znaczące zmniejszenie czarnych ramek wokół ekranu. Pozwoli to na uzyskanie bardziej nowoczesnego i immersyjnego wyglądu, z wyświetlaczem wypełniającym niemal cały front urządzenia. To subtelna, ale niezwykle ważna zmiana, która sprawi, że nowy smartwatch Google będzie wyglądał jeszcze bardziej prestiżowo.

Nowy procesor. Skok w wydajności i energooszczędności.

Jedną z największych bolączek poprzednich generacji smartwatchy Google było stosowanie nieco przestarzałych procesorów, które nie zawsze zapewniały idealną płynność działania. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku w końcu się to zmieni. Najnowsze doniesienia mówią, że sercem Pixel Watch 4 będzie zupełnie nowy, znacznie wydajniejszy i, co kluczowe, bardziej energooszczędny chipset. Może to być autorski procesor Google Tensor lub najnowsza jednostka od partnerów firmy.

Ta zmiana jest absolutnie fundamentalna dla przyszłości tego smartwatcha. Nowy procesor nie tylko zapewni idealnie płynne animacje i błyskawiczne uruchamianie aplikacji w systemie Wear OS. Przede wszystkim, jego niższe zapotrzebowanie na energię będzie miało bezpośredni wpływ na największą słabość dotychczasowych modeli, czyli na czas pracy na baterii. To właśnie ten element jest kluczem do pełnego sukcesu nowej generacji zegarka.

Dłuższy czas pracy na baterii. Odpowiedź na prośby fanów.

Krótki czas pracy na jednym ładowaniu był bez wątpienia najczęściej krytykowanym elementem poprzednich modeli Pixel Watch. Użytkownicy często z trudem osiągali jeden pełny dzień użytkowania, co było wynikiem poniżej rynkowych standardów. Google zdaje sobie z tego sprawę i w czwartej generacji zamierza w końcu rozwiązać ten problem. Połączenie nowego, energooszczędnego procesora z optymalizacjami w najnowszej wersji systemu Wear OS ma przynieść znaczącą poprawę w tej kwestii.

Dodatkowo, wprowadzenie większego rozmiaru koperty daje inżynierom możliwość zastosowania fizycznie większego ogniwa baterii, co dodatkowo wydłuży czas pracy. Choć na razie są to tylko spekulacje, analitycy rynku spodziewają się, że nowy smartwatch Google bez problemu będzie w stanie działać przez co najmniej półtora dnia, a nawet dwa dni przy bardziej oszczędnym użytkowaniu. Taka zmiana całkowicie odmieniłaby komfort korzystania z tego urządzenia.

Nowe funkcje zdrowotne i system Wear OS.

Google Pixel Watch 4 zadebiutuje oczywiście z najnowszą wersją systemu operacyjnego Wear OS. Możemy spodziewać się dalszych usprawnień w interfejsie, lepszej integracji z usługami Google, takimi jak Asystent czy Portfel, a także głębszej synergii z ekosystemem Androida. System ten, rozwijany we współpracy z firmą Samsung, z każdą kolejną wersją staje się coraz bardziej dojrzały i konkurencyjny. To właśnie czyste oprogramowanie jest jedną z największych zalet smartwatchy od Google.

W dziedzinie monitorowania zdrowia, Pixel Watch 4 prawdopodobnie wprowadzi nowe, bardziej precyzyjne czujniki. Mówi się o ulepszonym sensorze tętna oraz potencjalnym dodaniu nowych funkcji, takich jak pomiar temperatury skóry, który mógłby służyć do bardziej zaawansowanego śledzenia snu i cyklu menstruacyjnego. Niezmiennie mocną stroną zegarka pozostanie głęboka integracja z platformą Fitbit, która oferuje jedną z najlepszych na rynku analiz aktywności fizycznej i snu.

Czego możemy się spodziewać?

Podsumowując wszystkie dotychczasowe przecieki, Google Pixel Watch 4 zapowiada się na niezwykle ważną i udaną ewolucję. Wygląda na to, że Google nie planuje rewolucji, ale zamierza skrupulatnie naprawić wszystkie bolączki, które trapiły poprzednie generacje. Wprowadzenie dwóch rozmiarów koperty, znaczące zwiększenie wydajności i, co najważniejsze, wydłużenie czasu pracy na baterii, to dokładnie te zmiany, na które czekali użytkownicy. To wszystko w połączeniu z pięknym, minimalistycznym designem i najnowszym oprogramowaniem Wear OS.

Jeśli te doniesienia się potwierdzą, jesienią tego roku na rynku zadebiutuje smartwatch, który w końcu będzie mógł bez żadnych kompleksów konkurować z najmocniejszymi graczami na rynku. Dla fanów ekosystemu Google i czystego Androida, Pixel Watch 4 może okazać się wymarzonym zegarkiem. Pozostaje nam więc czekać na oficjalną premierę i potwierdzenie tych niezwykle obiecujących informacji.

wzrok dieta zdrowie Poprzedni Dieta dla dobrego wzroku. Jak zdrowe odżywianie wpływa na Twoje oczy? 09 sierpnia 2025 Następny Nowe sneakersy Nike Air Max 95. Sportowa klasyka w kobiecym wydaniu. 10 sierpnia 2025 Nike Air Max 95
Inne wpisy z kategorii