
Współczesny świat mody i stylu życia nieustannie ewoluuje, a Generacja Z, pokolenie wychowane w cyfrowej rzeczywistości, wyznacza nowe kierunki. Obserwujemy fascynujące zjawisko: młodzi ludzie coraz chętniej sięgają po estetykę kojarzoną z dawną, brytyjską arystokracją, znaną jako „Old Money” lub „Quiet Luxury”. Ta tendencja to znacznie więcej niż tylko chwilowy kaprys modowy, stanowi ona złożone odzwierciedlenie poszukiwania stabilności, autentyczności i ponadczasowej elegancji w dynamicznie zmieniającym się świecie. Młode pokolenie, często postrzegane przez pryzmat szybkiej konsumpcji i cyfrowego zgiełku, zwraca się ku wartościom takim jak jakość, dyskrecja i dziedzictwo.
Współczesny świat mody i stylu życia nieustannie ewoluuje, a Generacja Z, pokolenie wychowane w cyfrowej rzeczywistości, wyznacza nowe kierunki. Obserwujemy fascynujące zjawisko: młodzi ludzie coraz chętniej sięgają po estetykę kojarzoną z dawną, brytyjską arystokracją, znaną jako „Old Money” lub „Quiet Luxury”. Ta tendencja to znacznie więcej niż tylko chwilowy kaprys modowy, stanowi ona złożone odzwierciedlenie poszukiwania stabilności, autentyczności i ponadczasowej elegancji w dynamicznie zmieniającym się świecie. Młode pokolenie, często postrzegane przez pryzmat szybkiej konsumpcji i cyfrowego zgiełku, zwraca się ku wartościom takim jak jakość, dyskrecja i dziedzictwo.
Czym jest estetyka „old money”?
Estetyka „Old Money”, często określana również mianem „Quiet Luxury” (cichy luksus) lub „Stealth Wealth” (dyskretne bogactwo), to styl życia i ubioru inspirowany tradycyjnym, dziedziczonym bogactwem europejskiej arystokracji i amerykańskich elit z Wschodniego Wybrzeża. W przeciwieństwie do „New Money”, czyli bogactwa zdobytego, często manifestowanego przez ostentacyjne logo i krzykliwe trendy, „Old Money” stawia na subtelność, ponadczasowość i najwyższą jakość. Chodzi o wygląd, który sugeruje zamożność i klasę bez potrzeby epatowania metkami. To filozofia „kto ma wiedzieć, ten wie”, gdzie prawdziwy luksus tkwi w detalach, doskonałym rzemiośle i materiałach premium.


Kluczowe elementy tego stylu to przede wszystkim nienaganne krawiectwo i idealne dopasowanie ubrań do sylwetki. Mowa tu o klasycznych krojach, które opierają się chwilowym modom: dobrze skrojone marynarki (często tweedowe), kaszmirowe swetry, koszule polo, proste sukienki, spodnie typu chinos czy wełniane płaszcze. Paleta barw jest zazwyczaj neutralna i stonowana – dominują beże, szarości, biele, granaty, brązy, a także delikatne pastele czy zgaszone odcienie zieleni i bordo. Niezwykle istotna jest jakość użytych materiałów: preferowane są naturalne tkaniny, takie jak wełna, kaszmir, jedwab, bawełna organiczna, len czy wysokogatunkowa skóra. Dodatki są minimalistyczne i dyskretne – perły, prosta biżuteria, skórzane mokasyny lub loafersy, klasyczne torebki bez widocznych logo oraz eleganckie zegarki. Styl ten często nawiązuje do estetyki preppy oraz sportów kojarzonych z elitami, takich jak tenis, golf, jeździectwo czy żeglarstwo.
Dlaczego generacja z tęskni za stylem arystokracji?
Nagły wzrost popularności estetyki „Old Money” wśród Generacji Z nie jest przypadkowy i wynika z kilku kluczowych czynników, które rezonują z doświadczeniami i wartościami tego pokolenia. Jednym z głównych motorów napędowych jest nostalgia i potrzeba eskapizmu. Młodzi ludzie, dorastający w czasach niepewności ekonomicznej, kryzysów społecznych i wszechobecnego cyfrowego chaosu, poszukują poczucia stabilności i porządku, które zdaje się oferować przeszłość. Styl „Old Money”, kojarzony z tradycją, dziedzictwem i pewną niezmiennością, staje się symboliczną ucieczką od „traumatycznych wydarzeń początku lat 20. XXI wieku”. Pandemia COVID-19 dodatkowo wzmocniła tę tęsknotę, skłaniając do przewartościowania priorytetów i poszukiwania komfortu w tym, co znane i trwałe. Badania wskazują, że w momentach niestabilności skłonność do nostalgii wzrasta.



Drugim istotnym powodem jest reakcja na dominujące wcześniej trendy, zwłaszcza na „loud luxury” (głośny luksus) i kulturę influencerską, często kojarzoną z ostentacyjnym pokazywaniem bogactwa i wszechobecnymi logo. Generacja Z, ceniąca autentyczność i zmęczona powierzchownością mediów społecznościowych, może postrzegać „cichy luksus” jako bardziej wyrafinowaną i subtelną formę wyrażania statusu lub aspiracji. To odrzucenie krzykliwości na rzecz jakości i dyskrecji. Jest to także sprzeciw wobec nieformalnego stylu „nowobogackich” miliarderów z Doliny Krzemowej, chodzących w bluzach z kapturem. Ponadto, dla pokolenia coraz bardziej świadomego kwestii zrównoważonego rozwoju, estetyka „Old Money”, promująca inwestowanie w trwałe, wysokiej jakości ubrania zamiast szybkiej mody, wpisuje się w wartości etyczne i ekologiczne. Wybór klasycznych, ponadczasowych elementów garderoby jest postrzegany jako bardziej odpowiedzialny i świadomy.
Cichy luksus jako odpowiedź na krzykliwość
Trend „Quiet Luxury” stanowi wyraźny kontrast dla estetyki, która dominowała w poprzedniej dekadzie, charakteryzującej się eksponowaniem marek i logo jako głównego wyznacznika statusu. „Głośny luksus” opierał się na łatwo rozpoznawalnych symbolach bogactwa – dużych logotypach, charakterystycznych wzorach znanych domów mody i produktach-ikonach, które miały jednoznacznie komunikować przynależność do świata luksusu. Było to podejście, które można określić jako „krzykliwe” – moda miała głośno oznajmiać swoją wartość i prestiż marki. Ten sposób manifestowania zamożności był szczególnie popularny w erze rozkwitu mediów społecznościowych i kultury influencerów, gdzie wizualne sygnały statusu odgrywały kluczową rolę.



W opozycji do tego, „cichy luksus” proponuje zupełnie inną filozofię. Zamiast epatowania marką, skupia się na wewnętrznych wartościach produktu: jakości materiałów, precyzji wykonania, ponadczasowym designie i komforcie użytkowania. Prawdziwie zamożne osoby, często wywodzące się z rodzin o ugruntowanej pozycji („old money”), nie potrzebują zewnętrznego potwierdzenia swojego statusu poprzez logo. Ich wybory modowe są motywowane osobistą satysfakcją, docenieniem rzemiosła i subtelną elegancją. Luksus w tym ujęciu jest dyskretny, niemal szeptany. To podejście rezonuje z Generacją Z, która, jak wspomniano, poszukuje autentyczności i odrzuca powierzchowność. Wybierając „cichy luksus”, młodzi ludzie sygnalizują nie tylko swoje aspiracje, ale także dystans wobec konsumpcjonizmu opartego na chwilowych trendach i zewnętrznych oznakach prestiżu. To zwrot ku trwalszym wartościom i bardziej świadomemu podejściu do mody.
Popkultura podsyca fascynację arystokratycznym stylem
Nie bez znaczenia dla popularności estetyki „Old Money” pozostaje wpływ kultury popularnej, zwłaszcza seriali i filmów, które w ostatnich latach z lubością portretują życie wyższych sfer. Produkcje takie jak „The Crown”, „Bridgertonowie” czy „Saltburn” stały się wizualnymi przewodnikami po świecie arystokratycznych kodów ubioru i stylu życia, rozpalając wyobraźnię widzów, w tym Generacji Z. Serial „The Crown”, drobiazgowo odtwarzający realia brytyjskiej rodziny królewskiej, ukazuje nie tylko historyczne wydarzenia, ale także ewolucję stylu jej członków, stanowiąc niemal podręcznikowy przykład „prawdziwego” old money. Widzowie mogą podglądać ich stroje na oficjalne okazje, codzienne ubiory podczas polowań czy jazdy konnej, a także dyskretne marki, które wybierają.



Z kolei „Bridgertonowie”, choć osadzeni w epoce Regencji, oferują uwspółcześnioną, niemal bajkową wizję arystokratycznego życia, pełną pastelowych sukien z podwyższoną talią (empire), bufiastych rękawów, gorsetów i bogatych dodatków. Serial ten wywołał tzw. „Bridgerton effect”, skutkujący wzrostem zainteresowania stylem „Regencycore”, który łączy historyczne inspiracje z nowoczesnymi elementami, takimi jak żywe kolory czy współczesne tkaniny. Film „Saltburn” natomiast, mimo że osadzony w latach 2000., eksploruje mroczniejszą stronę życia brytyjskich elit, odwołując się do estetyki „indie sleaze” połączonej z gotyckimi motywami. Jego specyficzny klimat wizualny i stylizacje bohaterów, zwłaszcza te nawiązujące do nonszalanckiej elegancji studentów Oksfordu, również przyczyniły się do wzrostu zainteresowania pewnymi elementami arystokratycznego szyku, choć w bardziej zbuntowanej i dekadenckiej odsłonie. Te produkcje, dostępne na platformach streamingowych, nie tylko dostarczają rozrywki, ale także kształtują gusta i aspiracje estetyczne młodego pokolenia, czyniąc styl życia elit bardziej dostępnym i pożądanym, przynajmniej na poziomie wizualnym.
Media społecznościowe jako główny kanał dystrybucji trendu
Media społecznościowe, a zwłaszcza platformy takie jak TikTok, Instagram i Pinterest, odgrywają absolutnie kluczową rolę w rozprzestrzenianiu i kształtowaniu trendu „Old Money” wśród Generacji Z. Hashtagi takie jak #OldMoney, #OldMoneyAesthetic, #QuietLuxury czy #StealthWealth generują miliardy wyświetleń, tworząc wirtualne galerie inspiracji i poradników, jak osiągnąć pożądany wygląd. Krótkie formaty wideo na TikToku pozwalają na szybkie przyswajanie i naśladowanie estetycznych kodów. Platformy te działają jak „wirtualne salony”, gdzie styl jest celebrowany i reinterpretowany przez użytkowników na całym świecie. To właśnie tam trend zyskuje masowy zasięg i ewoluuje, często odchodząc od swoich pierwotnych założeń na rzecz bardziej dostępnych interpretacji. Szybkość, z jaką rozprzestrzeniają się mikrotrendy na TikToku, sprawia, że estetyki takie jak „Old Money” mogą stać się globalnym fenomenem w ciągu kilku dni czy tygodni.



Trend napędzają również konkretne postaci – zarówno historyczne ikony stylu, jak i współcześni influencerzy. Postaci takie jak Carolyn Bessette-Kennedy, JFK Jr., księżna Diana, Jackie Kennedy Onassis, Audrey Hepburn czy Grace Kelly są często przywoływane jako wzory do naśladowania. Współcześnie, celebrytki takie jak Sofia Richie, Gwyneth Paltrow czy fikcyjne postacie jak Blair Waldorf z „Plotkary” stają się twarzami tego stylu w mediach społecznościowych. Ich stylizacje są analizowane, kopiowane i adaptowane przez młodsze pokolenie. Marki luksusowe również wykorzystują influencerów, którzy uosabiają estetykę „cichego luksusu”, aby dotrzeć do Gen Z. Co ciekawe, media społecznościowe przyspieszają proces przekształcania złożonych stylów życia i historycznych estetyk w łatwo przyswajalne trendy wizualne, określane jako „cores” czy „aesthetics”. Ten proces często upraszcza niuanse i odrywa styl od jego pierwotnego kontekstu, sprawiając, że chodzi bardziej o osiągnięcie określonego „wyglądu” niż o wcielenie głębszej filozofii.
Jak odtworzyć styl „old money” w zgodzie ze sobą?
Kluczem do udanego wdrożenia estetyki „Old Money” nie jest ślepe kopiowanie, lecz zrozumienie jej fundamentalnych zasad. Zamiast gonić za konkretnymi markami, warto skupić się na jakości materiałów i wykonania. Inwestuj w ponadczasowe, dobrze skrojone ubrania, które będą bazą Twojej garderoby przez wiele lat – pomyśl o szafie kapsułowej. Wybieraj naturalne tkaniny i neutralną paletę barw, która ułatwia tworzenie spójnych zestawów. Zwracaj uwagę na detale – dopasowanie, jakość szwów, dyskretne dodatki. Pamiętaj, że prawdziwa elegancja tkwi w prostocie i harmonii. Unikaj nadmiaru ozdób i krzykliwych logo.



Ważne jest, aby nie traktować tego trendu jako kostiumu, lecz jako inspirację do wypracowania własnego, autentycznego stylu. Zamiast kupować wszystko od nowa, poszukaj perełek w sklepach z odzieżą używaną lub vintage. To nie tylko bardziej zrównoważone podejście, ale także sposób na znalezienie unikalnych ubrań z historią, które idealnie wpisują się w ducha „Old Money”. Możesz też łączyć elementy tego stylu z innymi trendami, które lubisz, tworząc własne, niepowtarzalne kombinacje. Pamiętaj, że styl to forma autoekspresji, a najważniejsze jest, abyś czuł/a się dobrze i autentycznie w tym, co nosisz. Istnieje potencjalny konflikt między cenioną przez Gen Z autentycznością a przyjmowaniem estetyki jednoznacznie związanej z dziedziczonym statusem i określoną klasą społeczną. Dlatego rada, by personalizować trend i skupiać się na zasadach, a nie naśladowaniu, próbuje pogodzić te aspekty, zachęcając do interpretacji, a nie kopiowania.
Czy za elegancką fasadą kryją się kontrowersje?
Pomimo swojego uroku, estetyka „Old Money” nie jest wolna od krytyki. Podnosi się argumenty, że gloryfikuje ona dziedziczny przywilej i utrwala podziały klasowe. Sama idea rozróżniania „starych” (odziedziczonych) i „nowych” (zarobionych) pieniędzy, gdzie te pierwsze są postrzegane jako bardziej „szlachetne” lub „gustowne”, ma posmak snobizmu i klasizmu. Krytycy wskazują, że trend ten może być postrzegany jako pusty i skupiony wyłącznie na zewnętrznym wrażeniu bogactwa, nawet jeśli jest ono udawane. Pojawiają się też głosy, że „cichy luksus” to po prostu sposób, w jaki bogaci odróżniają się od klasy pracującej, gdy ta zaczyna naśladować ich wcześniejsze, bardziej ostentacyjne style. Argumentuje się, że trend ten, świadomie lub nie, wzmacnia społeczne hierarchie oparte na bogactwie.


Niektórzy komentatorzy zwracają uwagę na potencjalne rasowe konotacje trendu, sugerując, że estetyka „Old Money” jest historycznie i wizualnie silnie związana z białą elitą, a próby jej adaptacji przez osoby o innym pochodzeniu etnicznym bywają krytykowane lub uznawane za nieautentyczne. Krytykowane jest również to, że przykłady „złego gustu” („new money”) często dotyczą osób czarnoskórych. Wskazuje się, że historyczne elity, do których odwołuje się styl, często budowały swoje fortuny w czasach kolonializmu i systemowej nierówności. Warto jednak zastanowić się, czy Generacja Z, adaptując ten styl, w pełni przejmuje jego historyczny bagaż. Być może dla wielu młodych ludzi jest to bardziej zabawa estetyką, remiksowanie i wybieranie elementów, które rezonują z ich współczesnymi wartościami (np. jakość, ponadczasowość, zrównoważony rozwój), niż świadome popieranie dawnych struktur społecznych. Mimo wszystko, świadomość tych potencjalnych pułapek i krytycznych głosów jest ważna dla pełnego zrozumienia zjawiska, które, nawet przyjęte jako „tylko estetyka”, niesie ze sobą historyczny bagaż i uczestniczy w kulturowej rozmowie o klasie, statusie i guście.
Jak widzimy, fascynacja Generacji Z stylem angielskiej arystokracji to znacznie więcej niż chwilowa moda. To zjawisko odzwierciedlające głębsze poszukiwania, tęsknoty i wartości tego pokolenia – od potrzeby stabilności i autentyczności, przez dążenie do zrównoważonej konsumpcji, po złożoną relację z popkulturą i mediami społecznościowymi. Zrozumienie tego trendu pozwala nam lepiej pojąć, jak młodzi ludzie nawigują we współczesnym świecie, reinterpretując przeszłość, by nadać sens teraźniejszości i wyrazić swoje aspiracje na przyszłość. Czas pokaże, czy ta fascynacja przerodzi się w trwałą zmianę w podejściu do mody i stylu życia, czy pozostanie jedynie kolejnym, choć niezwykle wymownym, rozdziałem w historii trendów.