Sezon na jagody co roku rozpala nie tylko apetyty, ale i gorące dyskusje. W centrum jednej z nich ponownie znalazła się Magda Gessler i jej słynne jagodzianki, których cena w tym roku osiągnęła rekordowy poziom 34 złotych. Czy to uzasadniony koszt luksusowego produktu rzemieślniczego, czy może kulinarna ekstrawagancja? Sprawdzamy, co stoi za fenomenem najdroższych jagodzianek w Polsce i dlaczego budzą one tak skrajne emocje.
Rekordowa cena w nowym sezonie.
Wraz z początkiem sezonu na jagody, w witrynie warszawskiej cukierni „Słodki Słony” ponownie pojawił się jeden z jej flagowych produktów. Cena, jaką w 2024 roku trzeba zapłacić za jagodziankę od Magdy Gessler, wynosi 34 złote za sztukę. Jak co roku, informacja ta błyskawicznie obiegła internet i media społecznościowe, inicjując falę komentarzy oraz stając się niemal coroczną tradycją i punktem odniesienia dla cen letnich deserów w całej Polsce. Dla wielu osób taka kwota za drożdżową bułkę z owocami jest trudna do zaakceptowania.
Jak rosła cena słynnej jagodzianki na przestrzeni lat?
Tegoroczna kwota nie jest zaskoczeniem dla osób, które obserwują ofertę cukierni Magdy Gessler od dawna. Cena popularnej jagodzianki systematycznie rośnie – jeszcze w 2022 roku kosztowała 23 złote, by rok później osiągnąć pułap 28 złotych. Już na początku 2024 roku jej cena wynosiła 31 złotych, a obecna podwyżka na 34 złote wpisuje się w ten stały trend wzrostowy.
Ta konsekwentna tendencja pokazuje, że nie jest to jednorazowy skok, lecz przemyślana strategia cenowa. Każdy kolejny sezon przynosi nowy, wyższy próg cenowy, który niezmiennie staje się tematem medialnych doniesień i publicznych debat na temat tego, ile powinien kosztować rzemieślniczy produkt cukierniczy.
Głosy oburzenia i internetowe „paragony grozy”.
Dla zdecydowanej większości komentujących cena 34 złotych jest synonimem luksusu, na który nie każdy może sobie pozwolić. W sieci regularnie pojawiają się tak zwane „paragony grozy”, na których pojedyncza jagodzianka stanowi główny lub najdroższy element rachunku. Internauci często porównują ten wydatek do ceny dwudaniowego obiadu w barze mlecznym, kilku kilogramów świeżych owoców czy nawet kosztu składników na całą blachę domowego ciasta.
W komentarzach dominują określenia takie jak „absurd”, „szaleństwo” czy „oderwanie od rzeczywistości”. Krytycy wskazują, że nawet uwzględniając wysoką inflację i rosnące koszty, cena wypieku wydaje się nieproporcjonalnie wysoka. Taka jagodzianka przestaje być w ich opinii zwykłym deserem, a staje się produktem dostępnym tylko dla nielicznych.
Argumenty za wysoką ceną. Co kryje się w środku?
Mimo powszechnej krytyki, Magda Gessler oraz jej córka, Lara, konsekwentnie bronią ustalonej ceny. Głównym argumentem jest bezkompromisowa jakość – ich jagodzianki tworzone są ręcznie, na bazie najwyższej klasy składników, takich jak prawdziwe masło, wiejskie jajka i świeże jagody. To właśnie nadzienie ma stanowić o wyjątkowości produktu. Klienci i obrońcy cukierni podkreślają, że bułki są wypełnione owocami po brzegi, a nie jedynie „muśnięte” dżemem.
Istotnym czynnikiem jest również cena samych owoców, która na targowiskach potrafi osiągać bardzo wysokie pułapy. Według zwolenników słynnego wypieku, jagodzianka od Gessler to produkt rzemieślniczy, którego nie należy porównywać z masową produkcją. Kupując ją, płaci się za markę, doświadczenie i pewność, że w środku znajdzie się obfita porcja prawdziwych leśnych jagód, a nie tani zamiennik.
Deser czy produkt luksusowy? Ocena należy do klienta.
Fenomen jagodzianki od Magdy Gessler pokazuje wyraźny podział na rynku dóbr konsumenckich. Z jednej strony mamy produkt codziennego użytku – słodką bułkę. Z drugiej, dzięki marce, jakości składników i cenie, staje się on produktem luksusowym. Nie jest to już zwykła jagodzianka, a raczej kulinarne doświadczenie, za które klienci są gotowi zapłacić więcej, podobnie jak za torebkę znanego projektanta czy butelkę rocznikowego wina.
Ostatecznie decyzja o zakupie zawsze należy do konsumenta. Dla jednych będzie to nieuzasadniona ekstrawagancja, dla innych sposób na spróbowanie produktu z najwyższej półki, którego sława wykracza daleko poza mury cukierni. Jedno jest pewne – jagodzianki od Magdy Gessler jeszcze długo będą rozgrzewać emocje i portfele Polaków.
